niedziela, 11 października 2009

Różowa Landrynka

Taka słodka, różowa więc nazwałam ją Różowa Landrynka :) Wydziergana w szpitalu, na razie wróciła ze mną do domu, ale już wiem kto ją adoptuje :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz